Na początku byłam sceptyczna, ale potem przyjrzałam się składnikom. Zawiera ekstrakt z nasion marchwi i cząsteczki peptydów aminokwasowych. To, co mnie zafascynowało w tych peptydach, to to, że są syntetyczne, ale zostały stworzone, aby kopiować zachowanie peptydów występujących w jadowitych ślimakach morskich (Conus consors). Przeczytałam, że to „natychmiastowy środek rozluźniający zmarszczki” i coś w rodzaju „botoksu w słoiku”.
Ponieważ nie mam jeszcze żadnych zmarszczek, doświadczyłam innych, ale równie znaczących rezultatów. Po codziennym stosowaniu przez około tydzień (po oczyszczaniu zarówno w dzień, jak i w nocy) moja skóra wygląda na bardziej jędrną, zdrową i gładką. Nie pojawiły się żadne nowe wypryski trądzikowe, a także łagodzi zaczerwienienia.
Ogólnie rzecz biorąc, jestem pod wrażeniem. Cena jest dobra, biorąc pod uwagę, że są to wysokiej jakości składniki, ale chciałabym, aby mieścił się w moim budżecie, abym mogła go mieć w swojej rutynie na zawsze!